wtorek, 17 czerwca 2008

prezes

Całym motorem napędowym tego przedsięwzięcia jest ten oto czlowiek:


Pan Prezes. Szefo. Inżynier. Louu. Friend. To jedne z nielicznych jego osobowości. Z zamilowania muzyk, z rozpaczy fizyk/informatyk. Wielbiciel kobiet i lat 70-tych. Urodzony nigdzie indziej tylko w Piekle. Wielki talent do wszystkiego, ogromna charyzma. Więc gdy spotkacie go na ulicy okażcie mu troche miłości - przytulcie go z calego serca - a nastepnie uwielbienia padajac przed nim na kolana i bijac poklony.

2 komentarze:

*** pisze...

Wino, kobiety i śpiew - cały Prezes :)

Unknown pisze...

Panie Prezessssssss ślę pozytywne wibrację i akceptację szczerą..., i cieszę się, że...http://pl.youtube.com/watch?v=ivYW66ZFtOQ&feature=related